Blisko zwycięstwa w U13

Przegrywamy z Wilkami Morskimi Szczecin mecz walki.

Na ostatni mecz w roku 2022 podróżowaliśmy podziwiając malowniczy krajobraz, jaki przygotowała nam zimowa aura. Nie mniej piękna od drzew udekorowanych szadzią była hala SP 35 w Szczecinie, w której mieliśmy grać z Wilkami. Nastroje wśród drużyny były bojowe. Zawodnicy widzieli szanse zwycięstwa, które wydawało się być na wyciągnięcie ręki. Wynik otwiera J. Waskan. W kolejnych trzech minutach ponownie on dochodzi do sytuacji rzutowych. Gospodarze odpowiadają i pod koniec trzeciej minuty I kwarty mamy wynik 4:4. Od tego momentu nasza wyciągnięta po zwycięstwo ręka zaczyna być kąsana przez Wilki. Kolejne niewykończone nasze akcje i szybko “złapane” przewinienia jednego z naszych wiodących graczy powodują frustrację u zawodników i wprowadzają nerwowość do gry. Tylko dzięki nieskuteczności Szczecinian z linii rzutów wolnych schodzimy na pierwszą przerwę z wynikiem 10:10. Kolejna kwarta to wyrównany pojedynek. Dzięki niewielkiej przewadze fizycznej Wilki są skuteczniejsze pod tablicami. Zbierają i dobijają swoje rzuty oraz efektywnie utrudniają naszym próby gry pod koszem. Drugą kwartę przegrywamy 14:10. W trzeciej kwarcie obraz gry nie ulega praktycznie zmianie. Dodatkowo pojawiają się u nas problemy ze wznowieniem gry zza linii bocznych i końcowych. Walka o wolne pozycje z silniejszymi zabiera nam sporo sił. Festiwal nieskuteczności z obu stron odzwierciedla wynik tej kwarty: 10-6 dla gospodarzy. W czwartej kwarcie przy stanie 38-26 nasz zespół rozpoczyna pogoń za rywalem. Rezerwowi dopingują grających. Pojawia się “światełko w tunelu”. Budzi się w końcu S. Sokołowski, który w duecie z J. Waskanem i z pomocą A. Kępskiego zaczynają ciągnąć wynik. Dochodzimy rywali na jeden punkt po jednym z dwóch niecelnym rzucie wolnym.
Przy stanie 41-40 mamy piłkę z końcowej na stronie atakowanej. J. Waskan świetnie uwalnia się spod krycia i znajduje się sam na sam z koszem. Wznawiający grę nie dostrzega jednak doskonale ustawionego kolegi i posyła piłkę w innym kierunku. Na domiar złego, Wilki szaleńczym rzutem od deski wrzucają nam “trójkę”, którą ustalają wynik na 44-40.

Punktowali dla MKK:
J. Waskan – 15, S. Sokołowski – 9, A. Kępski – 6, D. Pobrotyń, A. Jurkiewicz – 4, P. Kobus – 2, J. Abbas, B. Sołtysiak, F. Szumny, F. Gródecki, H. Tomaszewski – 0.